poniedziałek, 3 czerwca 2013

Big City Nights - rozdział 2

To już drugi rozdział. Cieszę się, bo już mam trochę wejść na bloga. Jeśli opowiadanie się podoba lub nie podoba to proszę o komki :P Zaraz zrobię ankietę na temat kogo wstawić do opowiadania jak Michelle, Axl i Slash wyjadą. Pewnie jak będziecie to czytać to ankieta będzie już zrobiona. Zapraszam na mojego aska http://ask.fm/Slashka666  Ten rozdział dedykuję mojej przyjaciółce z Niemczech. Aha i za błedy itp. przepraszam gdyż mam kontuzję i dość trudno się pisze na klawiaturze.

&&&
-Słyszałeś, coś o tym, że Kirk zaprasza wszystkich do swojego mieszkania dzisiaj? –powiedziała Susan smażąc naleśniki.
-No.. Chyba tak – powiedział Lars. –A z czym naleśniki?
-Zależy co mamy w lodówce. Może z nutellą lub dżemem. Co wolisz? – powiedziała Susan zrzucając patelni ostatniego naleśnika.
-Mamusiu, ja chcę z nutelką!-krzyknęła Rita, która siedziała na podłodze i rysowała.
-Ja też chcę z nutellą!- krzynką Lars i podskoczył, a mała Rita się zaśmiała.
-Rita, dzisiaj wieczorem pójdziesz do mojej koleżanki, bo my idziemy na imprezę do Kirk’a – powiedziała Susi
-No dobźe. Ale po imprezie do mnie przyjdziecie – powiedziała Rita. – Nie chcę nocować tam.
-No dobrze przyjedziemy po ciebie kiedy impreza się skończy.
Chwilę później Susan wyszła z domu i poszła do koleżanki omówić kiedy przywiązą Ritę i kiedy po nią przyjadą. 
-Susan! Dawno cię nie widziałam! Nie myślałam, że przyjdziesz – powiedziała koleżanka Susi.
-No jakoś tak wpadłam. A co tam u ciebie Brandy? – zapytała Susi.
-Dobrze, chociaż nie dawno zerwałam z chłopakiem- powiedziała Brandy.
-Ah… A tak w ogóle to Ritę przywieziemy około 18 i wrócimy po nią około 24 lub 1.
-A nie lepiej, aby u mnie przenocowała.
-No nie wiem. Rita nie za bardzo chce.
-No ok.
-Dobra spadam, bo z Michelle idziemy kupić sukienki na imprezę. Emma ma podobno coś ważnego do ogłoszenia, a kiedy ktoś ogłasza coś ważnego to chyba trzeba świetnie wyglądać.- powiedziała Susan i wybuchła śmiechem.
Michelle i Susan były już w sklepie. Wybrały ponad dziesięć sukienek i poszły do przymierzalni.  Susan wybrała czarną sukienkę, do niej biały pasek, skórzaną torebkę i białe buty na wysokiej koturnie, a Michelle  jasno żółtą sukienkę i czarne buty na obcasie. Zapłaciły i wyszły ze sklepu.
-Wiesz co Susi? – powiedziała Michelle. –Dostałam wspaniałą propozycję pracy. Mogę zagrać główną rolę w filmie na podstawie bardzo popularnej książki.
-No to wspaniale. Na co czekasz? Taka okazja może się już nigdy nie powtórzyć, a zarobisz wiele i może staniesz się bardziej znana! – powiedziała Susan.
-No tak. Tylko, że film nagrywają w Norwegii – powiedziała Michelle. – Musiała bym, tam wyjechać na trzy lata. Nie wiem jak zareaguje na to Axl.
-Porozmawiaj z nim. Może pojedzie z tobą?
-No tak, ale co z jego zespołem? Nie wiem czy będzie chciał zrobić przerwę od grania na trzy lata.
-Na pewno coś wymyślicie! Ja muszę już iść szykować się na imprezę, bo już niedługo się zaczyna.
-Masz rację. Pa –powiedziała Michelle.
-Cześć! – powiedziała Susan i pobiegła po auto.
Michelle wróciła do domu, lecz nikogo w nim nie było. Zaczęła się zastanawiać gdzie też Axl może być. Postanowiła zadzwonić do Kate i zapytać się czy Axl nie jest u niej i Slash’a.
-Hejka Kate! Czy Axl jes…… - powiedziała Michelle, ale Kate jej przerwała.
-Saul ze mną zerwał – powiedziała Kate. Po jej głosie dało się wyczuć, że nie jest smutna, ale Michelle wolała jej o to nie pytać.
-Co?! Ale jak to?
-Nie wiem… Po prostu powiedział, że nie możemy już być razem  i wyprowadził się z domu.
-Czyli nie będziesz dzisiaj u Kirka?
-Będę, oczywiście, że będę – powiedziała Kate. Michelle to bardzo zdziwiło, jej przyjaciółka idzie na imprezę w ten sam dzień co zerwała z chłopakiem.
-Czyli nie jesteś za bardzo smutna?
-Nie.
-No ok. Nie wiesz może gdzie jest Axl? – zapytała Michelle.
-Nie. Rano u mnie był, ale teraz nie wiem.
-Dobra. To do zobaczenia.
-Pa
Michelle usiadła na sofie w salonie i zaczęła rozmyślać. Nie wiedziała kiedy i jak ma zamiar powiedzieć Axl’owi, że wyjeżdża na trzy lata.
Potem zdała sobie sprawę, że myśląc nad tym tylko traci czas i najlepiej powiedzieć mu to na imprezie przy wszystkich.
***
-James, opiekunka Jake powiedziała, że nie może dzisiaj przyjść. Gdzie my znajdziemy kogoś kto się nim zajmie w 30 min? – powiedziała zdenerwowana Sindy.
-Może zadzwonię do Susi. Przecież ma tą koleżankę co się dziećmi opiekuje – zaproponował James.
-Ok. To dzwoń – powiedziała Sindy. – Aha i jeszcze zapytaj się czy Jake może zostać na noc.
Sindy założyła na siebie dżinsową sukienkę i czarne buty.
-Mam adres tej znajomej Susan. Zgodziła się.
-Świetnie!
***
Na imprezie wszyscy się świetnie bawili.
-Muszę wam coś ogłosić! – krzyknęła Emma, ale nikt jej nie usłyszał.
Wdrapała się na komodę i zaczęła krzyczeć jak najgłośniej umiała. Wtedy dopiero przyjaciele zwrócili na nią uwagę.
-Więc chcę wam coś ogłosić! – krzyknęła Emma.
-To ogłaszaj! – krzyknął Dave.
-Cicho! – powiedziała Emma.
-Jesteśmy cicho – powiedział Dave.
-Może go ktoś uspokoić?
-No dobra. Będę siedział cicho.
-No więc jestem w ciąży z Kirk’iem.
Wszyscy zaczęli się cieszyć.
-Tak mi się wydawało, że to o to chodzi – powiedziała Kate.
-No dobra, a teraz ja mam coś ważnego do powiedzenia – powiedziała Michelle.
-No to mów! – krzykną Dave.
-Kur… Dave! Ty zawsze musisz być taki jak…
-Dave? – dokończyła Kate.
-Dokładnie! - powiedziała Michelle i wszyscy się zaśmiali.
-Dostałam świetną rolę w filmie na podstawie bardzo znanej książki! – krzyknęła Michelle.
-To świetnie- powiedziała Sindy.
-No, ale jest jeden problem. Film nagrywają w Norwegii i muszę pojechać tam na trzy lata.
-No to mamy problem… - powiedziała Axl. – Chociaż może pojechał bym z tobą i zabrał bym Slash’a i cały zespół z nami. Ty byś nagrywała film, a my byśmy zrobili trasę koncertową po Europie. Slash? Zgadzasz się?
-Spoko.
-No to mamy załatwione – ucieszył się Axl.
-Dość tych pogaduszek! Musimy świętować z dwóch powodów – powiedziała Sindy i od razu zaczęli się dalej bawić przy muzyce

5 komentarzy:

  1. Wiedziałam o ciąży. A no i ja w Jeansowej sukience!! Sexy...haha. Weź opisz jak ja z Jamesem coś tentego się calujemy, albo coś. Fajny rozdział. W następnym chcę jak mówiłam Jamesa i mnie jak wiesz...no coś romantycznego, albo wiesz... Ja pierdziu, co za komentarz. Haha czekam.

    OdpowiedzUsuń
  2. najpierw trochę się doczepię. więc opisów, to na pewno. pracuj nad tym. staraj się jakoś bardziej to wszystko opisywać. ale z czasem się wyrobisz, ze mną było to samo. więc np. przemyśleń bohaterów. popatrz na ostatnią scenę:
    "-No to mamy problem… - powiedziała Axl. – Chociaż może pojechał bym z tobą i zabrał bym Slash’a i cały zespół z nami. Ty byś nagrywała film, a my byśmy zrobili trasę koncertową po Europie. Slash? Zgadzasz się?
    -Spoko.
    -No to mamy załatwione – ucieszył się Axl."

    nie sądzisz, że za szybko się to potoczyło? za szybko podjęli tę decyzję? tutaj właśnie mogłaś wkleić więcej opisów, uczuć związanych z tą sytuacją. coś w stylu: "Slash się zamyślił. Dopiero co rozstał się ze swoją dziewczyną, a teraz Axl zaproponował trasę koncertową po Europie. Nie znał nikogo w Norwegii. Nie chciał rozstawać się z krajem i przyjaciółmi, ale również nie chciał zostawiać swojego zespołu, którego był ważną częścią [...]" itd itp.
    uważaj również na powtórzenia.

    a przechodząc do rozdziału.. jestem opiekunką! nieee... nie lubię dzieci. lubię tylko te swoje (Sofi, Nathana i Masona ;d). ale przynajmniej zacznę spotykać się z Dave'em.. no właśnie, jak się z nim poznam? na pewno przez znajomych. Susan i Larsa lub Sindy i Jamesa. także.. czekam. na niego i na mnie. i ma być romantycznie ;3

    można również pogratulować Emmie i Kirkowi. i to chyba byłoby na tyle. co do ankiety, nie wiem co wybrać. naprawdę. bo ja bym chciała Nicka, Davida i Marty'ego. a jeśli nie.. to chyba Nick i David.. chociaż Marty'ego będzie mi wtedy szkoda.. ehh.

    czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, przy następnym, spróbuję się do twoich rad przystosować, czy jak to się mówi, a raczej piszę heh

      Usuń
  3. Eh... powiem praktycznie to samo co u Jagi.
    Jak na początek, na prawdę dobrze, ale opisy. Opisy wzbogacają treść, nadają mu charakteru. Po opisach widać, czy ktoś się rozwija, czy stoi w miejscu. Nie wiem, ale mam wrażenie, że świadczą o dojrzałości piszącego, ale ty tylko takie moje wrażenie. Za dużo dialogów, za mało opisów.
    Następna rzecz. Chodzi o Michell i ten wyjazd. 1. Do cholery, to bardzo poważna decyzja, powinna najpierw pogadać o tym z Axl'em, zanim powiedziała całej reszcie! 2. Axl też mi tu nie pasuje. To jest poważny problem, w końcu no ej... 3 LATA!! HALO! nie może sobie stwierdzić "wyjeżdżamy sobie na 3 lata do Norwegi, bo Michy jedzie. Mam w dupie wasze zdanie, ja wam karze". To decyzja, którą trzeba podjęć z całym zespołem, trasę po Europie trzeba zaplanować. To nie jest takie hop siup.
    To chyba wszystko... Będę natrętna z tymi opisami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za rady! Właśnie wiem, że z tą decyzją wyjazdu to wszystko zrobiłam za szybko i w ogóle, ale chcę ich się pozbyć, bo dałam ich do opowiadania, a jednak coś mi tu nie pasują :D

      Usuń